23.08.2021

Kontrakt menedżerski

W polskim obrocie gospodarczym wyodrębniły się dwa zasadnicze podejścia do zatrudniania osób na wyższych stanowiskach, czyli tzw. menedżerów (inaczej zarządców). Pierwszą z nich jest umowa o pracę, co jednakże związane jest z istnieniem stosunku zależności między pracownikiem a pracodawcą. Drugą jest kontrakt menedżerski, stanowiący specyficzny rodzaj zatrudnienia. Kontrakt jest to w rzeczywistości umowa nienazwana, nieuregulowana w przepisach polskiego prawa, jednakże dopuszczalna z uwagi na zasadę swobody umów, o czym wprost mówi art. 3531 Kodeksu cywilnego. Artykuł Kontrakt menedżerski jest częścią serii artykułów Umowy.

W kontrakcie przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do zarządzania przedsiębiorstwem, natomiast zleceniodawca do zapłaty ustalonego wynagrodzenia. Jest to zatem umowa odpłatna. Przyjmującym zlecenie może być zarówno osoba fizyczna, przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą, jak i osoba prawna, natomiast zleceniodawcą będzie przedsiębiorca bądź osoba prawna.

Strony mogą swobodnie regulować swoje prawa i obowiązki. Jedną z zasadniczych cech kontraktu menedżerskiego jest samodzielność menedżera w zakresie zarządzania przedsiębiorstwem. Zajmuje się procesem planowania, kierowania, nadzoru zachowując przy tym wysoki stopień samodzielności, gdyż nie jest obowiązany do wykonywania poleceń służbowych. Od tego typu osoby wymaga się odpowiednich kompetencji, wiedzy, doświadczenia, znajomości w danym środowisku oraz umiejętności zarządzania zasobami ludzkimi.

Odmienność między kontraktem a umową o pracę przejawia się w aspekcie czasu pracy i wynagrodzenia. Mianowicie, czas pracy menedżera nie jest uregulowany, co oznacza, że nie jest on obowiązany do wykonania obowiązków w określonym wymiarze dziennym w ściśle wskazanych godzinach. Czas pracy menedżera określony jest wymiarem jego zadań. Z pewnością zapewnia to elastyczność pracy, zarządca może sam decydować kiedy będzie wykonywał swoje obowiązki. Z drugiej strony, w praktyce będzie to często równoznaczne z wykonywaniem pracy w większym wymiarze niż w przypadku umowy o pracę, w godzinach nocnych, a także nierzadko w weekendy, a nawet święta. Okresy mniej wytężonej pracy mogą się przeplatać z okresami większej ilości obowiązków. Ponadto, należy zauważyć, że menedżera nie będą obowiązywały regulacje dotyczące płatnego urlopu wypoczynkowego. Nie ulega jednak wątpliwości, że menedżer może, a wręcz powinien w trakcie negocjacji poprzedzających zawarcie kontraktu dążyć do zawarcia zapisu o możliwości skorzystania z urlopu płatnego.

Najczęściej wynagrodzenie menedżera będzie uzależnione od wyników finansowych zarządzanego przedsiębiorstwa. Nie przysługuje mu „z urzędu” nawet minimalna kwota wynagrodzenia, tak jak ma to miejsce w przypadku umowy o pracę, jednakże strony w umowie mogą zastrzec stałą kwotę wypłacaną niezależnie od wypracowanych osiągnięć czy wyników. Najczęściej zarządca będzie pobierać zarówno stałą kwotę, jak i kwotę dodatkową uzależnioną już wyłącznie od określonych w umowie zapisów.

Z pewnością wadą umowy menedżerskiej jest kwestia szerokiej odpowiedzialności ponoszonej przez przyjmującego zlecenie. W przypadku umowy o pracę, pracownik zgodnie z zapisami Kodeksu pracy ponosi odpowiedzialność za szkody wyrządzone umyślnie. W przypadku kontraktu co do zasady takie ograniczenie nie obowiązuje. Menedżer odpowiada całym swoim majątkiem, niezależnie od tego czy szkodę wyrządził umyślnie czy nieumyślnie. Tak jak w przypadku innych postanowień, o których wspomniano powyżej, i w tym wypadku istnieje możliwość zawarcia istotnych modyfikacji umowy. Strony mogą podjąć działania zmierzające do zmiany zasad odpowiedzialności, np. ograniczając odpowiedzialność menedżera wyłącznie do szkody wyrządzonej umyślnie. Jeżeli przedsiębiorca nie chce wyrazić zgody na podobne zapisy, menedżer powinien rozważyć wykupienie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, co pozwoli mu uniknięcia przykrych konsekwencji swoich błędów czy uchybień. Rzecz jasna, im bardziej odpowiedzialne stanowisko, większe przedsiębiorstwo czy znaczna wartość transakcji, za które ponosi odpowiedzialność, tym suma ubezpieczenia powinna opiewać na wyższą kwotę. Przedsiębiorca, który chce odpowiednio zabezpieczyć swój interes, może rozważyć wprowadzenie do umowy kar finansowych związanych z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem zobowiązania przez menedżera. Nie należy zapominać, iż pomimo braku podległości służbowej, przedsiębiorca ma prawo kontrolować działania zarządcy, poddawać go ocenie, a także sprawdzać efektywność jego działań.

Kontrakty menedżerskie zazwyczaj zawierają klauzulę o zakazie konkurencji oraz klauzulę o poufności. Jest to normalna praktyka związana z faktem, że menedżer po zawarciu umowy otrzymuje dostęp do ważnych informacji czy technologii, pozwalających na odróżnienie się przedsiębiorcy od innych i często osiągnięciu nad nimi przewagi. Przekazanie takiej wiedzy konkurencji mogłoby spowodować, że przedsiębiorca zostałby narażony na utratę swojej pozycji czy renomy wśród klientów. Klauzula o zakazie konkurencji powinna wskazywać czas trwania zakazu po ustaniu umowy oraz kwotę odszkodowania, którą zarządca będzie obowiązany uiścić w razie niedochowania postanowień.

Na koniec należy wspomnieć o jeszcze jednej istotnej kwestii – mianowicie na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych menedżer traktowany jest jak zleceniobiorca, w związku z czym obowiązkowo podlega ubezpieczeniu społecznemu i zdrowotnemu.

Masz pytania? Porozmawiaj z nami – kliknij tutaj.

Kontrakt menedżerski

Kontrakt menedżerski

Maksymilian Gurbisz
Opiekun działu
Maksymilian Gurbisz
Radca prawny